Odkąd istniały okna, istniała potrzeba ich czyszczenia.
Historia mycia okien idzie w parze z historią szkła. Chociaż nikt nie wie na pewno, kiedy i gdzie po raz pierwszy wyprodukowano szkło, prawdopodobnie datuje się je na drugie tysiąclecie p.n.e. w starożytnym Egipcie lub Mezopotamii. Było to oczywiście znacznie mniej powszechne niż obecnie i uchodziło za bardzo cenne. W Biblii użyto go nawet w zdaniu obok złota (Hioba 28:17). Sztuka dmuchania szkła pojawiła się dopiero pod koniec I wieku p.n.e., a masową produkcję zaczęto produkować od połowy do końca XIX wieku. To właśnie wtedy zaczęto go wykorzystywać do produkcji okien.
Te pierwsze okna myły gospodynie domowe lub służba za pomocą prostego rozwiązania, wiadra z wodą i szmatki. Dopiero boom budowlany, który rozpoczął się w 1860 roku, przyniósł zapotrzebowanie na środki do czyszczenia okien.
Wraz z nadejściem pojawiła się ściągaczka
Na początku XX wieku istniała ściągaczka Chicago. Nie przypominała tej ściągaczki, którą znasz i kochasz dzisiaj. Był nieporęczny i ciężki, a do poluzowania lub wymiany dwóch różowych ostrzy potrzeba było 12 śrub. Opierał się na narzędziach używanych przez rybaków do zeskrobywania wnętrzności ryb z pokładów łodzi. Były to najnowocześniejsze rozwiązania aż do 1936 roku, kiedy włoski imigrant nazwiskiem Ettore Steccone zaprojektował i opatentował współczesną ściągaczkę, czyli narzędzie wykonane z lekkiego mosiądzu, z pojedynczym ostrym, giętkim gumowym ostrzem. Odpowiednio nazwano go „Ettore”. Co szokujące, Ettore Products Co. jest nadal wiodącym dostawcą nowoczesnych ściągaczek i nadal jest ulubionym produktem wśród profesjonalistów. Ettore jest absolutnie synonimem wszystkiego, co dotyczy okien i czyszczenia okien.
Dzisiejsze techniki
Aż do początku lat 90. ściągaczka była preferowanym narzędziem do czyszczenia okien. Potem przyszło pojawienie się systemu słupów zasilanych wodą. Systemy te wykorzystują zbiorniki na wodę dejonizowaną do podawania oczyszczonej wody przez długie drążki, które następnie szczotkują i spłukują brud, a następnie suszą bez wysiłku, nie pozostawiając smug ani smug. Tyczki, zwykle wykonane z włókna szklanego lub włókna węglowego, mogą sięgać nawet 25 metrów, dzięki czemu osoby do czyszczenia okien mogą wykonywać swoją magię, stojąc bezpiecznie na ziemi. System słupów zasilanych wodą jest nie tylko bezpieczniejszy, ale także pozwala dłużej zachować czystość okien. Nic dziwnego, że większość firm zajmujących się myciem okien wybiera dziś ten system.
Kto wie, co przyniesie przyszłość technologia, ale jedno jest pewne: dopóki będą okna, będzie potrzeba ich mycia.
Czas publikacji: 27 sierpnia 2022 r